Mała rzecz a tyle radości :)

23 kwietnia 2018

Gdańsk - wizyta u Żurawia ;)



Tym razem do Gdańska trafiłam nie na spacer
lecz zawieść syna do kliniki na ważne 
badania . Ja mamusia zestresowana i aby 
odstresować się poszłam na spacer do " Żurawia "
Będąc w Gdańsku no muszę tam iść :)))

 Daję to zdjęcie bo śmiesznie wyszło hihi ;)
Mam tu wrażenie , że "Żuraw" się przechyla
i wchłania go woda hahaha :P
Miasto GDAŃSK , które tonie 
TFU , TFU , TFU
I przez ramię :) 
"Żuraw" tonie  

Nie liczyłam na naparstkowe nowości bo
to miejsce gdzie często  bywam a naparstków
specjalnie dla mnie nie produkują haha 
ale i tym razem jednak coś udało mi się 
upolować co bardzo mnie zdziwiło hihi ;)

pierwszy naparstek przedstawia jakiś dzbanuszek ;)

drugi to zastanawiałam się czy kupić czy nie bo
to straszna czaszka hahahaha ale był tylko taki
jeden naparstek to tę czaszkę wzięłam bo
chyba rzadko takie się spotyka hahahaha :D


Naparstek przypomina mi ciutek starodawny
strój płetwo-nurka ( bo wygląda jak ten wielki kask
metalowy  brrrrrrr ) hihihi ale o co chodzi 
z tą czaszką  i jaki ma związek z Gdańskiem 
pojęcia nie mam hehehehe ;)


Naparstki zakupiłam dnia 19.04.2018r.
Serdeczne pozdrowienia i życzę udanego 
całego tygodnia - ciepłe pozdrowienia dla Was :)

9 komentarzy: