Od zajączka ... :)

Tuż przed świętami przykicał do mnie

zajączek , troszkę drogi zrobił bo

przybył od naszej EWCI !!!

Oczywiście powinnam wytargać za te 

zajączkowe dłłługie uszy bo ciągle coś wysyła a 

ja nawet nie mam jak się odwdzięczyć :(

Czekam na sezon naparstkowy !!!

Nad zemstą pomyślę już Ty się Ewciu nie

martw prędzęj czy póżniej haha :P

A tyczasem chwalę się co przytargał ten

zając bo sporo tego było !!!

Oprócz cudnych naparstków była kartka 

świąteczna , kawki , herbatki oraz hafciki xxx

oraz fajne ręcznie malowane jajko ;)

A teraz  naparstki z osobna ;)

Z kurczaczkiem :)

przecudowny wiewiór  i mój 1 naparstek z pewteru :)

Przesympatyczny ufilcowany przez Ewkę 

naparstek "dziabąg" go nazwałam hehe :D

Bardzo mi się podoba tym bardziej jest

dla mnie cenny bo Ewka go z sercem robiła !!!

 Naparstek z naparstkiem :D hihi ten jest z Muzeum,

które Ewcia miała okazję odwiedzić !!!

Naparstek cloisonne z kwiatkiem ;)

Cudny zając !!!

Z przodu , dwaprofile hehe i 

pokazał Wam nawet ogonek :P

 :D

Naparstek z Zakopanego - jest cudny z " Łowieckami ":)

 No i jajko ręcznie malowane ;)

No i hafciki ;)

Do tego jest jeszcze laleczka do

robienia zamotków będę próbowała się uczyć

ale jakoś czarno to widzę hihihi :P 

Jednak haft kocham naj naj bardziej ... no i 

dzięki Ewuni mam co haftować :*

Cóż ja Ci kobieto mam napisać za Twoje dobre serce ???

DZIĘKUJĘ !!!

Dzãkujã po mojemu ;) :*

U mnie świeci słoneczko więc idę wygrzać "stare kości " hihihi          

- udanego weekendu dla Was kochani - :*        

   Ps: Jest to mój ostatni wpis na blogu bo i tak nie mam co pokazywać  ; ) Dziękuję , że  tu ze mną  byliście  :*