Ostanio będąc w moim kochanym Gdańsku
oczywiście nie mogło obejść bez zakupów
naparstkowych - kilka sztuk udało mi się kupić ;)
Porcelanowe naparstki z Gdańskimi Lwami ;)
Porcelanowy naparstek z Gdańskimi Lwami ;)
Metalowe Naparstki !!!
Sympatyczne metalowe sowy ;)
Sowy z przodu i z tyłu ;)
Metalowe baszty ;)
Gdański Neptun ;)
Dzbanek z przodu i z tyłu ;)
I najpiękniejszy ręcznie malowany z moim
ulubionym Gdańskim Żurawiem nad Motławą !!! ;)
Kupiłam ostatnią sztukę ale będę
szukać więcej sztuk dla znajomych ;)
A to już piękny Gdańsk ;)
Wszystkie zdjęcia powyżej z internetu ;)
Wszystkie zdjęcia na dole są mojego autorstwa ;)
A to ja w pięknym Gdańsku z mężem :D
A tu z moim synkiem ;)
Ja i " ŻURAW "nad Motławą ;)
Gdański Neptun ;)
Gdański Żuraw ;)
Lew koło fontanny ;)
Wszystkie naparstki zakupione 30 wrzesień 2015r
Buziaki - miłego weekendu Wam życzę :*
Lindos dedais e belas fotografias.
OdpowiedzUsuńUm abraço e bom fim de semana.
No naparstki cudowne, metalowe takie posiadam a ten zurawiem mnie napalil na siebie...bossskiii.A Wy jacy fajni jestescie-urocza Xymciowa rodzinka.kisski
OdpowiedzUsuńIt's really a beautiful city!
OdpowiedzUsuńThe thimbles are so pretty too.
Kiss
Fajne z Was Xymki :) naparstki rewelacyjne , a ten z żurawiem to mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńpozdrowionka *)
Miło zobaczyć u kogoś to, co się też samemu posiada :)
OdpowiedzUsuńNiedawno syn był w Gdańsku, ale...Xymcia, jak nic, to Ty wykupiłaś ten ostatni naparstek ręcznie malowany! No, no ;)))
Pozdrawiam serdecznie :)
Ponoć ten naparstek to nowość tak mówiła ta
Usuńpani ze sklepu i mówiła , że one napewno będą
- pożyjemy zobaczymy :/ Moi ludzie trzymają rękę
na pulsie hihihihi - pozdróweczki z Kaszub ;)
Syn był w Gdańsku tak jakoś do 20 września. Może po prostu nie trafił na ten egzemplarz ;)
UsuńW końcu nie pojechał tylko po naparstki ;)))
Fajna rodzinka, a naparstki cudowne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBonita colección de dedales, y bello reportaje de fotos.
OdpowiedzUsuńBesos
Tak się składa,że niedawno także odwiedziłam Gdańsk i kupiłam sobie też sporo naparstków. Ręcznie malowane udało mi się kupić dwa i też ostatnie sztuki! Zresztą za każdym razem mam szczęście lub pecha na te ostatnie" malowane sztuki":)
OdpowiedzUsuńFajną rodzinkę tworzycie-pozdrowionka:)
No, no, ładnie się obłowiłaś Kochana! Świetne zdobycze :) i jaka piękna wyprawa rodzinna. Buziaki!
OdpowiedzUsuńThimbles nice and beautiful photo report
OdpowiedzUsuńGreetings!
Congratulations for a fantastic colection of thimbles.
OdpowiedzUsuńBeautiful family!
Kiss
Uwielbiam Gdańsk. A naparstki śliczne, zwłaszcza te porcelanowe, ręcznie malowane. Ja w tym roku kupiłam tylko jeden - czajniczek z Neptunem na żółtym tle. I jeden dostałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam